26 maja 2013

Pytanie

Hej kochani,
Muszę się was poradzić. Dzisiaj w zakladce SPAM zareklamowala mi się pewna dziewczyna. Zachęta była łudząco podobna do mojej, ale postanowiłam wejść w link, jak mam w zwyczaju z każdym ...

Szczerze przeżyłam szok. Początek prologu był praktycznie streszczeniem pierwszych rozdziałów mojej historii.
Co wy o tym myślicie? Nie chcę narazić dziewczyny na hejty ale po prostu zastanawiam się czy to nie moja wybujala wyobraźnia ...
link wykasowany
Jeżeli się mylę,  robię jej darmową reklamę :)
Love, xx
Cinna

9 komentarzy:

  1. Faktycznie trochę podobne, nawet ten początek bardzo, ale zdaje mi się, że to jest CHYBA tylko inspiracja. Mimo wszystko zauważyłam, że favikona czy jak to się tam nazywało, jest taka sama, pomijając fakt, że twoja jest czerwona, a jej czarna.
    To wyglądało bardziej na zmianę twojego pomysłu. Ale nie da się ukryć, że bardzo podobne i ten początek też mi się skojarzył ze streszczeniem twojego początku…
    Ale to tylko moje zdanie. Nie wiem za bardzo co myśleć…

    OdpowiedzUsuń
  2. Hm... jak dla mnie prolog strasznie podobny do twojego opowiadania. Popieram komentarz u góry.

    OdpowiedzUsuń
  3. Masz rację. Nie wiem, czy dziewczyna zainspirowała się Twoim blogiem, czy po prostu zżyna to co Ty napisałaś. Wiadome jest to, że jest to w jakiś sposób połączone z Twoim blogiem.

    OdpowiedzUsuń
  4. Troche...bardzo podobne. Tylko niektóre rzeczy zamienione. Ale to nie fair -,- ty wymyślasz oryginalne opowiadanie, a ktoś zżyna. Według mnie, bardzo podobe. Popieram komentarze u góry.
    Maja :3

    OdpowiedzUsuń
  5. Strasznie wam dziękuję, kochane. Pożyjemy, zobaczymy. Jeżeli to się powtórzy, po prostu zainterweniuję.

    Love, xxx
    Cinna

    OdpowiedzUsuń
  6. Hej kochana, tak teraz to widzę, przepraszam Cię serdecznie za kłopot, ale szczerze to chyba tylko prolog, przebieg wydarzeń mam zaplanowany i przeczytałam Twoje opowiadanie, jest intrygujące, ale inne niż to co ma wyjść z mojej historii. Obiecuję Ci tu przy wszystkich że będzie ono (czyt. moje) inne. Mam cały plan wydarzeń, widzę że niefortunnie wybrałam za głównego bohatera Hazze i kilka rzeczy również jest podobne do Twojego, ale to pozory. Jak każdy wie - pozory mylą, chociaż może tylko mi się tak zdaje. Ale ja naprawdę nie jestem taka, nie założyłam bloga tylko po to by zżynać czyjąś twórczość, na takowego i tak nikt by nie wchodził (co jest równoznaczne, bo na mojego i tak nikt nie wchodzi, nie licząc Twoich sprawdzających mnie czytelniczek). Muszę tutaj oskarżyć moją przyjaciółkę, bo to ona kazała mi założyć bloga i to ona dała pomysł na fabułę, prawdopodobnie inspirując się Twoją historią. Na razie mam zamiar napisać jeszcze pierwszy rozdział jeśli faktycznie nadal będziesz uważała że zżynam Twoją historię, napisz, usunę go. Nie mam zamiaru prowadzić takiego bloga. To nie w moim stylu, wolę zacząć od nowa i iść na przód bez kłodą pod nogami. Moja kochana przyjaciółeczka nie miała nic innego do roboty tylko marudzić żebym to napisała. Nie jestem fanką One Direction, i nie miałam takiego zamiaru, a jak widać wyszło jak wyszło. Widzę że dużo osób mnie już nie lubi, rozumiem to, kochacie opowiadanie Cinny i bronicie jej. A ja mam prośbę do Cinny jeśli coś mam Ci jeszcze wyjaśnić lub najprościej w świecie chcesz się na mnie wyżyć, napisz na moje gg: 47556443

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I teraz jeszcze musze dodac ze nie ma mnie w domu przez trzy dni wiec dopoero wtedy bedziemy mogly pogadac jesli juz przez gg (trzydniowa wycieczka szkolna), pisze po kryjomu z tel. wiec sorki za bledy jeszcze go nieopanowalam.

      Usuń
  7. Możesz sb mysleć co tam chcesz, ja tam i tak uważam że to plagiat. Pzeciez to nie możliwe żeby ona wymysliła dokładnie to samo co ty, tak?

    No ale zrobisz to co bd uważała.

    OdpowiedzUsuń
  8. hej pisz nexta plissss nie mogę się doczekac :* i uważam że to plagiat i nie powinna tak rb no ale z rb co będziesz uważała buziaki

    OdpowiedzUsuń